Like

Podkreślić duplikaty możemy w 10 sekund przy użyciu funkcji Formatowania warunkowego

Wybieramy z Menu —> Formatuj —> Formatowanie warunkowe

Jako przykład służy nam kolumna postaci z serialu Gra o Tron. Niektóre z nich są wymienione dwukrotnie lub więcej. Zależy nam na wyłapaniu tych sytuacji.

Chcemy żeby postaci wymienione więcej niż 1 raz wyświetlały się czerwoną czcionką.

W tym celu musimy napisać własną formułę formatowania warunkowego (ponieważ nie ma takiej opcji w menu).

Najpierw ustalamy sposób sformatowania – kolor czcionki:

Wybieramy kolor czcionki – na razie zaznaczy nam wszystkie wiersze, bo domyślna funkcja to “Formatuj komórki jeśli NIE SĄ PUSTE”.
Potrzebujemy też pozbyć się domyślnego formatowania tła na zielony kolor

Żeby dostać to co potrzebujemy musimy wpisać własną funkcję. W tym celu należy wybrać z rozwijanej listy “Formatuj komórki jeśli…” —> “Własna formuła to:”

I w okno poniżej wpisujemy: =COUNTIF(A:A;A1)>1

Niestandardowa formuła formatowania przypisana do kolumny A

GOTOWE!

Na czerwono zaznaczone są wszystkie postaci, które występują na liście więcej niż raz. The High Sparrow (Wielki Wróbel) – nie widzimy drugiego wystąpienia, bo cała lista nie mieści się na ekranie.

Dociekliwi mogą być ciekawi o co chodzi w tej funkcji. Oczywiście wystarczy zamiast A wpisać dowolną literkę by uzyskać dowolną inną kolumnę.

COUNTIF (LICZ.JEŻELI) liczy ile komórek w zadanym zakresie spełnia zadane kryterium.

=COUNTIF(zakres; kryterium)

  • zakres – w tym wypadku sprawdzamy całą kolumnę A (zapisem A:A)
  • kryterium – A1 – liczymy wszystkie sytuacje, gdy któraś z komórek jest równa A1

Jeśli liczba komórek spełniających jest większa od 1, to stosujemy formatowanie.

=COUNTIF(A:A;A1)>1

Ponieważ formuła jest przypisana do większej liczby komórek niż tylko A1 (przecież zaznaczyliśmy całą kolumnę), to funkcja COUNTIF będzie wykonywana dla wszystkich komórek po kolei. A1, A2… etc. aż do A1004.

Często zdarza się, że chcemy od razu usunąć duplikaty, bo są nam niepotrzebne. Do tego służy funkcja UNIQUE, którą opiszę wkrótce…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.